1. Strona główna
2. Aktualnosci

Uroczystości upamiętniające masowe deportacje Polaków z dawnych Kresów po wkroczeniu wojsk sowieckich na tereny Rzeczpospolitej po rozpoczęciu II wojny, zgromadziły w stargardzkim kościele pw. Św. Ducha  władze miasta i powiatu stargardzkiego, dowództwo Garnizonu Stargard, służby mundurowe oraz przedstawicieli Związku Sybiraków, którzy pamiętają koszmar tamtych dni, kiedy sowiecka Rosja  wypełniła zapisy zbrodniczego aktu Ribbentrop- Mołotow, zajmując wschodnie tereny Polski walczącej wciąż z hitlerowskim najeźdźcą.

W uroczystej Mszy św. celebrowanej w intencji Ojczyzny, uczestniczyła Starosta Stargardzki Iwona Wiśniewska razem z Ireną Agatą Łucką, Członkiem Zarządu Powiatu a także Ewą Sową, Zastępcą Prezydenta Stargardu. Obok przedstawicieli Związku Sybiraków przybyli też radni miejscy i powiatowi oraz działacze  organizacji związkowych. Honorową wartę przy Pomniku Sybiraków pełnił także poczet sztandarowy Garnizonu Stargard.

Przebieg tegorocznych uroczystości Światowego Dnia Sybiraka podporządkowano natomiast obowiązującym obostrzeniom, w związku ze stanem epidemii. Nie przeszkadzało to jednak skupieniu i modlitewnej pamięci o pierwszych i kolejnych ofiarach nieludzkich wywózek z dawnych Kresów.

Światowy Dzień Sybiraka obchodzony jest od 1991 r. W gronie ocalałych z masowych deportacji oraz wywózek wspominamy  wszystkich, których w ramach wojennych czystek etnicznych zesłano na Syberię, Ural czy do Kazachstanu. Masowe deportacje polskiej ludności z terenów, bezprawnie zajętych przez Sowietów rozpoczęły się już w 1939 r. od 1940 r. przybrały już charakter masowy i zorganizowany.

Po Mszy św. zebrani złożyli kwiaty i wieńce pod Pomnikiem Sybiraków. W tym szczególnym miejscu zapłonęły także znicze. Dla ocalałych, którzy swe powojenne losy związali ze Stargardem,  tragiczna przeszłość ich rodzin i bliskich jest stale  obecna w pamięci serca. Po dekadach przymusowego milczenia, mogą publicznie i otwarcie złożyć hołd tym, którym nie dane już było wrócić z wygnania na nieludzkiej ziemi.