Rocznica Sierpnia u Świętego Jana
Działacze Podregionu NSZZ Solidarność świętowali w Stargardzie 38. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych. Główne uroczystości odbywały się w świetlicy Zarządu Portu Szczecin- Świnoujście oraz przy bramie Stoczni Szczecińskiej. W katedrze Św. Jakuba Arcybiskup Metropolita Szczecińsko- Kamieński Andrzej Dzięga celebrował uroczystą Mszę Św. w intencji ludzi pracy, wspominając uczestników tamtych wydarzeń.
Uroczystości w stargardzkim kościele pw. Św. Jana zgromadziły natomiast związkowców Podregionu NSZZ Solidarność, na czele z Przewodniczącym Zarządu Regionu Mieczysławem Jurkiem. We Mszy Św. uczestniczyła również Starosta Stargardzki Iwona Wiśniewska, razem z Wicestarostą Waldemarem Gilem, oraz Ireneuszem Rogowskim- Członkiem Zarządu Powiatu. W obchodach rocznicy Sierpnia wziął też udział Rafał Zając, Prezydent Stargardu wspólnie z Wiceprezydent Ewą Sową. Hołd uczestnikom sierpniowych strajków oddał też Poseł Michał Jach, Przewodniczący Sejmowej Komisji Obrony.
Uczestnicy nabożeństwa u Świętego Jana złożyli wiązanki kwiatów w kaplicy, poświęconej najważniejszym wydarzeniom, związanym z Solidarnością oraz dekadami walki o wolne i suwerenne państwo.
Podczas obchodów Sierpnia, zarówno w Szczecinie jak i Stargardzie przypomniano, że tamtego lata 1980 roku Szczecin, obok Gdańska, był miejscem największego społecznego protestu. Strajkowało blisko 300 zakładów pracy. Osiem lat później- już po dramacie stanu wojennego i delegalizacji Solidarności- pracownicy szczecińskiego portu zorganizowali najdłuższy, osiemnastodniowy strajk. Ich oporu nie złamało odizolowanie portu oraz groźba zbrojnej interwencji oddziałów ZOMO od strony lądu i jednostek Marynarki Wojennej, blokujących wtedy wejście do portu. Ten protest utorował drogę do negocjacji, zakończonych upadkiem systemu komunistycznego w Polsce i tej części Europy.
Organizatorzy uroczystych obchodów Sierpnia przypomnieli też o fenomenie Solidarności, której przyglądał się wówczas cały świat, a także trudnej drodze do wolności, naznaczonej cierpieniem i doświadczeniem. Zakończyła się ona po 38. latach, kiedy marzenia o wolnym kraju stały się faktem. Stąd znaczenie pamięci o tych wydarzeniach, mających bezpośrednio wpływ na naszą obecną rzeczywistość