Świętując przypomnieli, że ryzyko wpisane jest w ich służbę
Swoje święto obchodzili uroczyście żołnierze 2 Stargardzkiego Batalionu Saperów, który podlega bezpośrednio 12 Brygadzie Zmechanizowanej. Batalion świętuje w miesiącu, poświęconym szczególnie wojskom inżynieryjnym. W kwietniu przypada bowiem rocznica pamiętnego forsowania Odry i Nysy Łużyckiej, w ostatnim stadium II wojny światowej. Wojska inżynieryjne odegrały w tej bitwie wyjątkową rolę, otwierając drogę do Berlina. Kwiecień jest zatem miesiącem poświęconym saperskiej służbie, istotnej także w czasie pokoju.
Uroczystości święta 2 Batalionu rozpoczęto przy Kwaterze Saperów na cmentarzu komunalnym. Apel pamięci zabrzmiał wyjątkowo przejmująco pod Pomnikiem Poległych Saperów. W kwaterze saperskiej cmentarza, kwiaty złożyli przedstawiciele władz samorządowych Miasta i Powiatu. W uroczystościach na zaproszenie Dowódcy 2 Stargardzkiego Batalionu Saperów uczestniczyli: Prezydent Stargardu Rafał Zając oraz Irena Agata Łucka, Członek Zarządu Powiatu Stargardzkiego. Pamięć poległych saperów uczcili również przedstawiciele służb mundurowych, oraz jednostek miejskich i powiatowych. Swoich kolegów uhonorowali też przedstawiciele stowarzyszeń kombatanckich.
Kolejną część uroczystości zaplanowano tym razem w obrębie „czerwonych koszar”, gdzie stacjonują żołnierze 2 Batalionu. Oprócz oficjalnej zbiórki jednostki, duże zainteresowanie mieszkańców uczestniczących w obchodach święta wojsk inżynieryjnych wzbudził pokaz sprzętu, jakim na co dzień posługują się saperzy.
Żołnierze 2 Batalionu Saperów spieszą z pomocą i wsparciem, likwidując śmiercionośne pamiątki po drugiej wojnie, zalegające w gruncie mimo upływu blisko 80. lat. Ukryta „zardzewiała śmierć” może nadal zbierać swoje żniwo. Dlatego trudno wyobrazić sobie jakąkolwiek akcję po wykryciu niewybuchów, bez udziału stargardzkich saperów. Niejednokrotnie narażają oni swoje zdrowie i życie. Przywykli jednak do tego, bowiem ryzyko wpisane jest na co dzień w ich służbę.
2 Batalion służy również wsparciem, gotowy nieść pomoc przy usuwaniu skutków klęsk żywiołowych. Saperski ciężki sprzęt okazuje się szczególnie przydatny, kiedy konieczna jest interwencja po przejściu nawałnic lub przy lokalnych podtopieniach. Saperzy aktywnie współpracują z jednostkami podległymi Starostwu, zapewniając bezpieczeństwo mieszkańcom miasta i powiatu, nie tylko przed „zardzewiała śmiercią”. Warto pamiętać o tym w czasie, kiedy dla kolejnych pokoleń w naszym kraju wojna staje się szczęśliwie coraz bardziej odległym wspomnieniem.