Archiwalna Strona Milczenie pełne wzruszenia, w 75. rocznicę Powstańczego Zrywu - Powiat Stargardzki

Przejmujący dźwięk syren, który rozległ się punktualnie w pamiętną „Godzinę W” rozpoczął stargardzkie obchody 75. rocznicy Powstania Warszawskiego. Towarzyszyło mu pełne skupienia milczenie mieszkańców Stargardu i zaproszonych gości, zgromadzonych przed wejściem do Kolegiaty NMP Królowej Świata. W uroczystościach, zorganizowanych staraniem Prezydenta Miasta, Dowódcy Garnizonu Stargard oraz Proboszcza Parafii NMP Królowej Świata uczestniczyła Starosta Stargardzki Iwona Wiśniewska, razem z Wicestarostą Joanną Tomczak. Licznie przybyli także przedstawiciele kombatantów, związków zawodowych i środowisk niepodległościowych, a także stargardzcy posłowie: Michał Jach i Zofia Ławrynowicz.

Mszę Św. w intencji Ojczyzny, w ramach Narodowego Dnia Pamięci Powstania Warszawskiego odprawił proboszcz kolegiackiej parafii, ks. kan. dr Janusz Posadzy. Motywem przewodnim jego homilii stała się sentencja o „Krwi męczenników, która jest nasieniem chrześcijan”, wypowiedziana przez łacińskiego teologa Tertuliana. Można ją odnieść także do dramatu Powstania sprzed 75 lat. Zrywu, który zaangażował 200 tys. ludzi, pociągniętych wezwaniem, by wyzwolić Polskę. - Wielu oddało swoje życie w imię wartości, które dla nich i dla nas nadal są najważniejsze- wskazał proboszcz Kolegiaty. -Kolejne pokolenia Polaków mogły czerpać z ich doświadczenia, nigdy nie wątpiąc w perspektywę odzyskania wolności. A zatem krew męczenników Powstania Warszawskiego, była i jest teraz nasieniem naszej wolności- podkreślił ks. Janusz Posadzy.

Po uroczystej Mszy Św. w Kolegiacie, jej uczestnicy przeszli pod pomnik „Stargardzianie- Ojczyźnie”. Tu delegacje władz samorządowych Miasta i Powiatu Stargardzkiego, organizacji kombatanckich i związków zawodowych złożyły kwiaty i zapaliły znicze, składając hołd tragicznie poległym Powstańcom a także cywilnej ludności Warszawy, która doświadczyła w tamtych tragicznych dniach nienawiści oraz krwawego odwetu ze strony okupanta.

Nienawiść Hitlera i śmiercionośna machina nazizmu nie złamały jednak tego miasta, które miało zapłacić zrównaniem z ziemią. Rozważając wymiar nierównej walki  na ulicach Warszawy, znów można przywołać kolejną sentencję Tertuliana: "Stajemy się liczniejsi, kiedy nas zabijają", by w tym kontekście szukać odpowiedzi na pytanie o sens dramatu Sierpnia '44 oraz naszych  wartości, jakie czerpiemy z tamtych wydarzeń...

Galeria zdjęć: . Link otwiera powiększoną wersję zdjęcia. Galeria zdjęć: . Link otwiera powiększoną wersję zdjęcia. Galeria zdjęć: . Link otwiera powiększoną wersję zdjęcia. Galeria zdjęć: . Link otwiera powiększoną wersję zdjęcia. Galeria zdjęć: . Link otwiera powiększoną wersję zdjęcia. Galeria zdjęć: . Link otwiera powiększoną wersję zdjęcia. Galeria zdjęć: . Link otwiera powiększoną wersję zdjęcia. Galeria zdjęć: . Link otwiera powiększoną wersję zdjęcia. Galeria zdjęć: . Link otwiera powiększoną wersję zdjęcia. Galeria zdjęć: . Link otwiera powiększoną wersję zdjęcia. Galeria zdjęć: . Link otwiera powiększoną wersję zdjęcia. Galeria zdjęć: . Link otwiera powiększoną wersję zdjęcia. Galeria zdjęć: . Link otwiera powiększoną wersję zdjęcia. Galeria zdjęć: . Link otwiera powiększoną wersję zdjęcia. Galeria zdjęć: . Link otwiera powiększoną wersję zdjęcia. Galeria zdjęć: . Link otwiera powiększoną wersję zdjęcia.
Archiwalna Strona