1. Strona główna
2. Aktualnosci

Wernisaż zdjęć Jana Rybaczuka zgromadził na parterze Starostwa Powiatowego grono przyjaciół i znajomych artysty, a także miłośników fotografii. Otwarcia wystawy, którą przez najbliższy miesiąc można oglądać w Galerii im. Jerzego Wąsiewicza, dokonała Starosta Stargardzki Iwona Wiśniewska razem z Wicestarostą Joanną Tomczak oraz Ireną Agatą Łucką, Członkiem Zarządu Powiatu. Dzieląc się swoimi wrażeniami, Starosta Stargardzki podkreślała niezwykłą wrażliwość  autora prezentowanych zdjęć, połączoną z umiejętnością dostrzegania szczegółu.  Znane wszystkim motywy nabierają dzięki temu zupełnie innego wymiaru, jednak pod warunkiem, że zostały uchwycone  w obiektywie Jana Rybaczuka- podkreśliła Iwona Wiśniewska, zapraszając zebranych do obejrzenia wystawy stargardzkiego fotografika.

Któż z mieszkańców Stargardu i powiatu stargardzkiego nie zna Miedwia i jego okolic…  Niezliczona ilość zdjęć i widoków (a raczej widoczków) Miedwia, obecna jest w folderach reklamowych i tematycznych galeriach internetowych portali. Plaża, promenada i najbliższe okolice są także stałym miejscem odpoczynku i spacerów. Przy takim natłoku  najbardziej unikalny motyw  może spowszednieć…

Reguła ta nie działa jednak już po pierwszym, pobieżnym spojrzeniu na zdjęcia Jana Rybaczuka. Dzięki fotografiom wyeksponowanym w holu Starostwa, można bowiem nieoczekiwanie  dać się zaskoczyć pięknem, jakie emanuje z każdego ujęcia. Patrząc przez pryzmat obiektywu pana Jana, odkrywamy na nowo bezmiar piątego pod względem wielkości jeziora w Polsce, uświadamiając sobie, jak mało o nim wiemy. Przyciąga też niezwykła temperatura barw, jakie upodobał sobie Jan Rybaczuk, kadrując Miedwie o rozmaitych porach dnia, szczególnie jednak o brzasku i wczesnym wieczorem, kiedy bogata paleta czerwieni w rozmaitych odcieniach przegląda się w wodach jeziora. I taki właśnie klimat, nieuchwytny na co dzień, potrafi uwiecznić autor zdjęć prezentowanych w Starostwie.

Sam siebie określa mianem pasjonata fotografii, który  poświęca jej każdą wolną chwilę. Potrafi łączyć przy tym umiłowanie wyjątkowych, lecz statycznych pejzaży z dynamicznym fotoreportażem. Kunszt Jana Rybaczuka można ocenić podziwiając inne jego zdjęcia, dokumentujące mecze koszykarzy Spójni czy Piłkarzy Błękitnych. Tam ruch, dynamizm chwili, czy uchwycone w kadrze emocje stanowią o całokształcie twórczości  autora.

W Starostwie jest natomiast czas na chwilę oddechu i zauroczenia uwiecznionymi przez niego miejscami, które tak bliskie pozostają wciąż nieodkryte. Może wypada spojrzeć na nie z innego ujęcia...