Za "Szybami" Pana Mariana
Był to wyjątkowy w swoim klimacie, pełen dobrych wibracji koncert, poświęcony pamięci nestora „piosenki z tekstem” w Stargardzie, a przygotowany przez jego wychowanków. Chcieli w ten sposób przywrócić pamięć o Nauczycielu, a raczej Mistrzu- Marianie Bęćkowskim. Od niego rozpoczęła się przed laty przygoda z poezją śpiewaną, która zawiodła wielu na literackie, aktorskie i poetyckie ścieżki. Część z nich pozostała na tej drodze. Inni przejęli po Panie Marianie pasję i trud kształcenia nowych pokoleń, zafascynowanych tekstem, który idealnie współgra z dźwiękiem. Wszystkich łączy jedno: godne uhonorowanie swojego Nauczyciela. Lecz bez fanfar i zadęcia. Tak jak lubi- muzyką i tekstem.
Otwierający tegoroczne Dni Stargardu koncert poświęcony Marianowi Bęćkowskiemu w Teatrze Letnim Parku Chrobrego, przypadłby do gustu bohaterowi wieczoru. Dzięki niemu poezja śpiewana znajduje nadal w Stargardzie gorących orędowników i kontynuatorów, odkrywających na nowo jej subtelne piękno. W Teatrze Letnim wystąpili wychowankowie i uczniowie Pana Mariana. Na zaproszenie odpowiedział też Jacek Bończyk- aktor teatralny i filmowy, scenarzysta i reżyser spektakli muzycznych, a także autor tekstów i wokalista; na co dzień wykładowca w Warszawskiej Szkole Filmowej. Wychowankowie Mariana Bęćkowskiego, wśród nich Zofia Ławrynowicz, Ewa Krysian, Joanna Karpacz- Kowalkowska i wielu innych, przypomnieli kompozycje Pana Mariana do wierszy Gałczyńskiego, Pawlikowskiej- Jasnorzewskiej, Jesienina i Osieckiej. Na letniej scenie utworom Pana Mariana swój indywidualny styl nadawali też jego uczniowie klasy muzycznej, m.in.: Piotr Dolata, Sylwia Wieleba i Marcin Dęga.
Kompozycje te usłyszeliśmy w nowych aranżacjach, autorstwa Przemysława Wieleby, Marcina Dęgi oraz Joanny Karpacz- Kowalkowskiej. Ich podstawą nie był zapis nutowy, lecz zachowane dawne nagrania z muzyką Mistrza. Organizacja przedsięwzięcia stała się możliwa dzięki determinacji wychowanków Pana Mariana, którzy z myślą o czerwcowym koncercie założyli Stowarzyszenie Artystyczne B- moll. To od przydomka, jaki nadano niegdyś Nauczycielowi… Poszukując odpowiedniego hasła dla inauguracyjnego koncertu, sięgnęli natomiast do tytułu wiersza Ewy Lipskiej, z muzyką Pana Mariana. „Szyby” w jego kompozycji śpiewała Magda Umer oraz grono innych, uznanych wykonawców piosenki literackiej. Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Zdołano w lirycznej formie przywrócić tamten czas zachwytu nad słowem, brzmieniem i dźwiękiem, tak charakterystycznego dla osobowości Nauczyciela.
Koncert „Szyby” pod patronatem Starosty Stargardzkiego, Iwony Wiśniewskiej i Prezydenta Stargardu Rafała Zająca, okazał się więc mocnym akcentem u progu letniego sezonu. Organizatorzy i wykonawcy spełnili też oczekiwania Nauczyciela, wsłuchanego w ich brzmienie zza swoich „Szyb” w wymiarze, gdzie złączona w jedno poezja z muzyką tworzy własną rzeczywistość.
