Ziemia wciąż pełna nowych tajemnic. Lecz odkrywaj je legalnie…
Liczbę poszukiwaczy przedmiotów o randze i historycznej wartości szacuje się w Polsce na ok. 100 tys. osób. Z tej grupy tylko niewielka część eksploratorów wyposażonych w detektory metali, występuje o stosowne zezwolenie. Trudno więc oszacować grono zapaleńców, amatorów i okazjonalnych poszukiwaczy, którzy „na łowy” z detektorem wybierają się nielegalnie. Tymczasem znowelizowana ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami zmieniła kwalifikację takich poszukiwań- zamiast wykroczenia to już przestępstwo. Przypominają o tym archeolodzy i konserwatorzy zabytków, inicjując kampanię informacyjną wspólnie z samorządami.
Nie tylko „złoty pociąg” rozpala wyobraźnię amatorów tajemnic. W miastach, gminach i powiatach przybywa zapaleńców, wyposażonych w niezbędny sprzęt. Swoje tajemnice kryje również ziemia w miejscowościach powiatu stargardzkiego. Sprzyja im wyjątkowo łagodna zima i nadchodzący sezon poszukiwań. Większość nie zdaje sobie sprawy, że penetrując z detektorem wybrany teren, może popełniać przestępstwo.
Jak wskazują konserwatorzy zabytków, muzealnicy i archeolodzy, amatorskie i „dzikie” poszukiwania stanowią zagrożenie dla dziedzictwa archeologicznego, gdyż poszczególne przedmioty wyrywane z danej warstwy kulturowej tracą swoją wartość. Niewłaściwie prowadzone poszukiwania naruszają także cała strefę, objętą ochroną archeologiczną i konserwatorską. Zdarza się również, że poszukiwacze natrafiają na szczątki poległych żołnierzy. Nierzadkie są przypadki handlu na portalach aukcyjnych zdobytymi w ten sposób nieśmiertelnikami. Taka forma „kolekcjonerskiego obrotu” jest nie tylko sprzeczna z prawem, lecz także wyjątkowo odrażająca…
Jednak w większości przypadków poszukiwacze- amatorzy nie zdają sobie sprawy, że wkraczają na grząski grunt potencjalnego konfliktu z prawem. Stąd akcja wojewódzkiego konserwatora zabytków prowadzona wspólnie z samorządami, pod hasłem: „Szukam legalnie”. Jej celem jest przekazanie informacji w syntetycznej formie na temat potrzebnych decyzji oraz zezwoleń, umożliwiających prowadzenie legalnych poszukiwań.
Inicjatorzy akcji przypominają, że pozwolenie może otrzymać każdy, kto złoży do wojewódzkiego konserwatora zabytków prawidłowo wypełniony wniosek. Dokument musi zawierać dane wnioskodawcy oraz wskazać miejsce poszukiwań, razem z przewidywanym terminem ich rozpoczęcia i zakończenia. Więcej szczegółów, które dotyczą zezwoleń znajdziemy w ulotce zamieszczonej poniżej:
/pliki/powiatstargardzki/pliki/poszukiwania_ulotka-1.pdf